Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
70
BLOG

Sztandar wyprowadzić

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Polityka Obserwuj notkę 0

Wprawdzie na razie wyprowadzono tylko chorągiewkę Platformy Obywatelskiej podczas debaty prezydenckiej, ale komunikat w świat poszedł bardzo wyraźny. Bronisław Komorowski popierany i finansowany przez PO, z barwami tej partii nie chce mieć nic wspólnego. Popierająca go dziennikarka te niebieskie barwy wręcz zrzuciła na podłogę. Trudno było o bardziej wymowny komentarz do wczorajszego starcia kandydatów do najwyższego urzędu w Polsce, mimo że wydarzyło się to na samym początku debaty.

Kto wczoraj wygrał? Andrzej Duda, chociaż są na pewno tacy, którzy twierdzą inaczej. Wymiana argumentów w telewizyjnym studiu jest atrakcyjnym widowiskiem, ale raczej nie jest głównym i rozstrzygającym czynnikiem w podjęciu wyborczej decyzji. Na to składa się ocena całości działań kandydata PO w ostatnich pięciu latach sprawowania funkcji głowy państwa oraz ośmiu lat rządów jego partii. A tu obraz jest jednoznaczny i dla sprawujących władzę druzgocący.

Ważna też była forma prowadzenia kampanii wyborczej. Pewny siebie Komorowski nieustannie atakował Dudę i PiS, rezygnując z przedstawienia wizji dla Polski na następne lata. Duda odwrotnie, skupiał się na mówieniu o tym co należy w Polsce zmienić. Charakterystyczne było też to, że kandydat Platformy Obywatelskiej spotykał się niemal wyłącznie na partyjnych spędach zamkniętych dla zwykłych obywateli. Andrzej Duda wręcz przeciwnie, wychodził do ludzi, nie bał się trudnych pytań.

W ostatnich latach Platforma Obywatelska robiła wiele, aby udowodnić jak daleko jest  od obywateli. Arogancja jej funkcjonariuszy stała się wręcz normą. W tym tygodniu dowiedzieliśmy się od ikony tej partii, że za 6 tysięcy pracuje tylko złodziej lub idiota, mimo że dla zdecydowanej większości Polaków są to dochody poza zasięgiem. Platforma dzieliła nas wielokrotnie według różnych kryteriów, teraz stara się upokorzyć mniej zamożną większość obywateli. Ta większość też potrafi korzystać ze swoich praw obywatelskich i aktem wyborczym zmienić sytuację w kraju. To się nazywa demokracja. Czy PO zna ten termin i potrafi uszanować werdykt tak pogardzanego ludu? 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka