Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
443
BLOG

Bajkopisarz odzyskał głos

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Polityka Obserwuj notkę 1

Mija 100 dni na urzędzie w czwartej kadencji prezydenta Wrocławia,  Rafała Dutkiewicza. Zgadzam się, że po takim okresie trudno go rozliczać ze wszystkich złożonych w kampanii wyborczej obietnic. Ale z prezentowanej postawy możemy już w tej chwili. I to tylko na jednym przykładzie.

W wywiadzie prasowym prezydent odniósł się m. in. do oczekiwań wrocławian dotyczących budowy linii tramwajowej na Nowy Dwór i ewentualnego referendum w tej sprawie.  Pomysł referendum całkowicie lekceważy, bo według niego stoi za tym PiS, a nie mieszkańcy. Pomijam już fakt, że za głosowaniem opowiedziało się wiele środowisk i jest to też powszechnie wyrażana opinia tzw. zwykłych mieszkańców. Prezydent w tej wypowiedzi wrócił do swojej nienawistnej retoryki z wieczoru wyborczego, kiedy to mówił o zwycięstwie „jasnej strony mocy”, spychając na margines niemal połowę głosujących przeciwko niemu wrocławian. Teraz w ten sam sposób wprost wykluczył członków i sympatyków PiS, odbierając im prawo do miana „mieszkańców”.

W kampanii wyborczej Rafał Dutkiewicz posługiwał się też zwykłymi kłamstwami, pisałem o tym wcześniej. Teraz sięga po tę samą metodę, aby przerazić czytelników ogromną kwotą niezbędną do wybudowania linii tramwajowej. Według niego tramwaj na Nowy Dwór, to 400 milionów złotych. Też już o tym pisałem, że w Polsce buduje się trasy tramwajowe za 7-15 milionów złotych za 1 kilometr. We Wrocławiu musi oczywiście być drożej i na ten sam cel wydaje się 25 milionów za 1 kilometr (tak było z trasą na Kozanów). Z centrum na Nowy Dwór jest ok. sześć kilometrów, czyli przy stawkach wrocławskich powinno to być ok. 150 milionów, a nie 400. Dziennikarz łyka takie kwoty jak pelikan i nie zadaje trudnych pytań. A pozostali wrocławianie?


 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka