Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
387
BLOG

Komu wolno rozmawiać z Putinem

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Polityka Obserwuj notkę 5

Skandal nad skandale, premier Orban spotkał się z dyktatorem Putinem. Przekaz dnia Platformy Obywatelskiej nie pozostawił miejsca na niedomówienia: „Winny jest PiS i osobiście Jarosław Kaczyński.” Wiadomo przecież kto chciał Budapesztu nad Wisłą. Z natury głęboko refleksyjny lud lemingów, bez mrugnięcia okiem łyknął tę propagandową papkę. Nikt przecież nie będzie pytał, kiedy, w jakich okolicznościach wypowiadano wyrazy poparcia dla Węgier. A chodziło o odwagę podejmowania trudnych decyzji służących własnemu krajowi. Orban postawił się międzynarodowej finansjerze i zrezygnował z pożyczek MFW. Polska odwrotnie, do dzisiaj płaci 15 milionów dolarów rocznie za „gotowość” udzielenia nam kredytu przez MFW, mimo że od lat nic od nich nie bierzemy. Orban nałożył podatki od zysków na zagraniczne banki i sieci hipermarketów, a PiS chce zrobić dokładnie to samo. Węgry chronią swoją narodową walutę, wzmacniają instytucje państwa i stoją na straży tradycyjnych wartości. Wszystko to są elementy programu PiS w odniesieniu do Polski. I o tym mówił Jarosław Kaczyński zapowiadając Budapeszt w Warszawie. Ale leming wie lepiej – skoro PiS kiedyś poparło Orbana, a ten przyjmuje u siebie Putina, tzn. PiS popiera Putina. Proces myślowy godny profesora… Niesiołowskiego.

Zapytam tych samych lemingów: Czy wiecie, że FIDESZ (partia Orbana) w Parlamencie Europejskim jest w tej samej frakcji, co Platforma Obywatelska? Nie wiedzieliście? O, jak mi przykro. Bo to chyba jednak wy sobie wyhodowaliście takiego sojusznika.

Pytanie drugie: Dlaczego przeszkadzają wam rozmowy Orbana z Putinem, a rozmowy Merkel z Putinem już nie? Przypominam, że partia Merkel też jest w tej samej frakcji, co PO i FIDESZ.

Pytanie już nie do lemingów, bo im i tak wszystko z PiS-em się kojarzy. Kto upoważnił akurat Francję i Niemcy do układania się z Rosją na temat Ukrainy. Gdzie jest polski rząd, bo przecież my w całej Unii Europejskiej jesteśmy najbardziej zainteresowani rozwojem sytuacji na wschód od naszych granic? Co robi król Europy Donald Tusk, skoro to jemu powierzono funkcję reprezentowania państw członkowskich UE na zewnątrz? A strażnik żyrandola martwiący się o brak doświadczenia swoich wyborczych kontrkandydatów dalej twierdzi, że filarem bezpieczeństwa w Europie jest Rosja? Do premier, której programem jest schowanie się w domu, pytań nie mam żadnych.

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka