Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk
450
BLOG

Wrocławski wrzesień 1939 roku

Krzysztof Grzelczyk Krzysztof Grzelczyk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Westerplatte i Wieluń to dwa obrazy, które stają nam przed oczami każdego pierwszego dnia września. Na jednym z nich widzimy bohaterstwo polskich żołnierzy, na drugim bestialstwo niemieckiego agresora bombardującego bezbronne miasto, w tym szpital. Przez prawie sześć następnych lat tak wyglądał każdy dzień w okupowanej Polsce.

Ta prawda jest w naszym kraju powszechnie znana. Mniej za to mówi się o Polakach i ich losach w przedwojennym Wrocławiu. Mieszkało tutaj kilka tysięcy naszych rodaków, działały polskie organizacje, Dom Polski, wydawano gazety w języku polskim, modlono się w polskim kościele. Oddział Związku Polaków w Niemczech był jednym z najprężniejszych. Warto też wspomnieć o Wrocławskiej Męskiej Drużynie Harcerskiej im. Bolesława Chrobrego.

Wrzesień 1939 roku oznaczał również dla wrocławskich Polaków początek represji: więzienia, obozy koncentracyjne, śmierć. Ostatnia polska msza w kościele św. Marcina została odprawiona 17 września. We wrześniu aresztowano licznych działaczy polonijnych, w tym Władysława Zarembowicza - ostatniego drużynowego wrocławskich harcerzy. Władek został zamordowany 30 kwietnia 1944 roku w niemieckim obozie Mauthausen w wieku niespełna 26 lat. Jego prochy spoczywają dzisiaj na cmentarzu przy ul. Bujwida. Jest tam również pochowana Anna Jasińska, zasłużona działaczka Związku Polaków w Niemczech, organizatorka pomocy dla robotników przymusowych w czasie wojny.

Wrocław jest też miejscem wiecznego spoczynku dla żołnierzy polskich, którzy we wrześniu 1939 roku trafili do niemieckiej niewoli. Wśród nich najwyższy rangą jest kontradmirał Stefan Frankowski, dowódca całości wojsk polskich na Półwyspie Helskim. Polski Cmentarz Wojenny znajduje się na wrocławskim Oporowie.

Polskie dzieci na szczęście poszły dzisiaj do szkoły. We Wrocławiu są też placówki noszące imiona wspomnianych bohaterów z polskiej przedwojennej społeczności. Podziękujmy tym ludziom za ich przywiązanie do Polski pielęgnując pamięć o nich. I nie ograniczajmy tego przekazu wyłącznie do uczniów wspomnianych szkół. Jest to dziedzictwo wszystkich wrocławian.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura